Ktoredy na Lemingrad?

To taka puenta. LoginNieznany, a zycie pisze.

Dlatego ten tekst nie był o Panu. Są tu osoby uważające, nie głosowanie na Pana prezydenta Andrzeja Dudę to wyraz skrajnego samolubstwa. W żadnym wypadku nie traktuję czytelników i autorów lekceważąco, dlatego właśnie zareagowałem. Jeśli wybór inny jest "robieniem sobie dobrze" to a contrario wybór "właściwego" kandydata może być wyrazem masochizmu. Przyznaję, puściły mi nerwy. Nie jestem z kamienia.

Ja głosuję z obowiązku, z przekonaniem, nawet z przyjemnościa.

Tak ten świat jest zorganizowany i człowiek w tym świecie, że ma rownież obowiązki.

Zaczadzono ludzi hasłem "Róbta co chceta" i wypisują  o ścisku "d..py",

a zderzenie z jakimkolwiek problemem powoduje u nich szukanie psychoanalityka

(w wersji light hydraulika).

Z tytułu i notki nic nie wynika,a <ból kiszki stolcowej >można mieć z innego powodu....Jako wierny czytelnik SN ,oczekuję,aby piszący wniósł merytoryczną konkretną prezentację swoich poglądów,uzasadnienie dlaczego ,skoro pisze pan konkretnie o wyborach. Stoi pan w rozkroku ,gdzie i kiedy ruszyć,a konkretnie w którą stronę,a na dodatek pyta pan ,jak można nie chcieć tego.11 konkretnie mężczyzn w sile wieku chce nas wybawić od ognia,pożogi,wirusa i wojen i prezentować w sposób godny nasz kraj.Zadanie ułatwione ,bo z 22 komitetów pozostało 11,a pan zawęża do dwóch .Też tak wynika i dla mnie z obserwacji i prezentacji,walenia jak cepem na oślep.No dobrze...czy mam przytoczyć argument 6-letniej dziewczynki,mojej znajomej,która prosi mamusię"zagłosuj na pana Rafałka,bo przystojny?" Bo,czy te oczy mogą kłamać?... Oczywiście,że pójdę na wybory,jak zawsze i nie będę miała bólu kiszki stolcowej,bo serce już dawno boli,że jest jak jest...wystarczy tego bólu...

Czekamy na Salomona?

Czekajta.

Otóż to! Celem jest wybór Prezydenta i o tym dyskusja.Dobrze to "se" zawsze można zrobić.

Ja się już z nikim nie będę hajtał bez względu na płeć, przekop Mierzei to inwestycja o charakterze lokalnym i powinna być w gestii samorządu, a nie na sztandarach partii rządzącej, był z w\s który w Holandii kiedyś i widział, co oni robią? Nie zawstydzajcie mnie. Wojska USA sam bym stąd wykopał, imigranci z Afryki sami się tu zjawią, jak przestaniemy być dziadem Europy (zarobki na poziomie 1/4 krajów UE), w reformę pisowską sądów kompletnie nie wierzę, to będzie jeszcze większa patologia niż jest, a za umowę z Gazpromem Pawlak powinien siedzieć jak Julia Tymoszenko, nie siedzi? To znaczy że umowa dobra jest.

Ależ ja nikogo nie krytykuję za niemądry wybór. Wybierajcie sobie jak chcecie. Dla mnie wybór jest oczywisty, nie ma tu nikogo, na kogo chciałbym oddać swój głos. To tyle. Nie będę wybierał "mniejszego zła", bo nie :)

Znaczy jakiemu?

A to przepraszam, ale czuję się tutaj trochę w opozycji do wszystkich. Wygląda to tak, że nikt nawet nie próbuje bronić Dudy i podnosić jego przymiotów, co dla mnie jest zrozumiałe. Generalny argument to taki, że jak nie Duda, to Trzaskowski. Ja źle znoszę takie alternatywy, bo są zawsze oszukańcze, jeśli się da, unikam wtedy wyboru. Tu się da. Ja też przeżyłem młodość w czasach komuny i też jestem na pewne traktowanie uczulony, czemu daję tutaj wyraz.

2 in 1  :-)

+ prowokator   3 in 1

To tacy mieszający w głowach.

Liczą, że komuś na tym forum zamieszają.

Czyżby nie dostrzegli, że tutaj większość, jeżeli nie wszyscy(?) mają określone zapatrywania?

(O czym to może świadczyć?)

Nie interesowałem się zbytnio poglądami i programem wyborczym Trzaskowskiego, ja już przeżyłem czasy, gdy prezydentem RP był niepiśmienny matoł i konfident, więc przeżyje też następną kadencję Dudy, albo pierwszą Trzaskowskiego.

Tytuł kojarzy mi się z ludźmi,  którzy nienawidzą oglądać Dudy,  ale siedzą całymi godzinami przed telewizorem i Dudę oglądają sącząc pianę z pyska. Czysci masochiści. 

Gardlowanie niektorych politykow przeciwko przekopowi Mierzei mzozna by w zasadzie podciagnac pod zdrade stanu.
To naprawde nie sa zarty.

Dzięki przekopowi mierzei wiślanej mamy podaną na tacy   agenturę wpływu,  lobbystów interesów obcych państw.  Czy polskie służby zajmują się tym? 

jesteś Polakiem, więc cierp. Idź do wyborów, zmuś się i głosuj tak jak to sobie wymarzyli domorośli demiurdzy, choćby cię skręcało, choćbyś uważał to za największą głupotę. Tym się właśnie mierzy odpowiedzialność. A miarą odpowiedzialności jest ból kiszki stolcowej po wyborach. Tłumy stojace w kolejce po zakup wazeliny, czują w duszy niepokój. Jak to możliwe, że są tacy, których nie ma tu z nimi. Jak można odrzucać tak dobrane towarzystwo? Jak można tego nie chcieć?

Panie Loginie,

to nie jest tak. Moj ojciec emeryt, potrojny dziadek glosuje na PIS z przekonania o swojej slusznosci i mowi tak

1) PO kradlo nic nie dawalo - PIS daje 

2) ksiadz chodzi glosowac, to ja tez musze spelniac obywatelski obowiazek

3) a na kogo mam glosowac? Na PO? Jeszcze nie zglupialem

4) bo PIS rejestruje imigrantow, a Niemcy nie

5) bo PIS cos robi (mierzeja)

6) bo PIS to obecnie najlepsza partia jak bedzie lepsza to zaglosuje na nia

To glowne motywy glosowania na PIS.

Ja to wszystko jakos rozumiem lub staram sie rozumiec.

Nigdy nie bedzie partii idealnej, to pewne. Zawsze do wymarzonej parti ktos doda lyzke albo i trzy dziegdziu. Pytanie co robic? Pozostac biernym wobec tego wszystkiego albo tez isc glosowac na kogos, kto rokuje?

Najprawdziwszy idealista z krwi i kosci nie bedzie sie produkowal na SN. Nikogo przekonywal do swoich racji i do glosowania na te albo na tamta partie, bo wie swoje i swoje bedzie robic w milczeniu. Najprawdopodobniej nie pojdzie glosowac na nikogo, bo i po co? Prawdziwy idealista odnajdzie sie w kazdej sytuacji. Kazda sytuacja bedzie go zadowalac. Zachowuje sie jak konserwatysta. Chce zachowac piekno tego swiata w stanie nienaruszonym, ale nie zzyma sie na to jak ktos zerwie piekny kwiat paproci tylko zacznie sadzic caly las tych paroci wokol siebie 

Pozwolę się nie zgodzić, Świat jest dobry, zapewnia nas o tym Księga Rodzaju.

Ludzie są pocykani; twierdzą że Świat się Stwórcy nie udał i trzeba go niustannie poprawiać, no i mamy zgryzoty różne z tym związane.

Człowiek jest niedoskonały.

Dobry wieczór.

Wynika. Dowodem jest ożywiona dyskusja, a tekst nie dotyczył dwóch komitetów, tylko postawy niektórych autorów SN. Merytoryka była w poprzedniej notce i jak sądzę, jasno z niej wynikało co uważam za cenne i że nie zawężam dyskusji do dwóch kandydatów.

Pewnie sa i tacy

Dobry, to nie znaczy doskonały. Może taki był przed grzechem pierworodnym. Nie znam się na teologii więc nie podejmę dyskusji. Jedyna uwaga: albo człowiek jest częscią swiata ergo powinien być wg Pana doskonały?, albo nie jest - a przecież wiemy, że do świata należy, jest Bożym stworzeniem.

Zawsze się wykładają na prostej chłopskiej logice ;) Tydzień do wyborów to nie ma to tamto "szable do boju, lance w dłoń, Dudę, Dudę, Dudę goń..." A najlepiej strzelać z za węgła.

Robic swoje i nie zrazac sie. To bedzie procentowac. Jak nie tu, to gdzie indziej. Obrazany idealista niech sie zaprawia w boju

Oczywiście że jestem za. Jak również za użeglownieniem, że się tak wyrażę, rzeki Wisły i ogólne jestem za infrastrukturą. Wyżej Autor bloga zwraca uwagę na różne techniczne aspekty tego przekopu, dotyczące właśnie infrastruktury. Byłem niedawno kilka dni w Elblągu, miło, ładnie, ale port to raczej atrakcja turystyczna, niż obiekt użytkowy, bez naprawdę potężnych inwestycji na ten przekop nie zarobi. Kiedyś Coryllus napisał, że stosunek do Mierzei jest dla niego prostym testem intencji, czy inspiracji wypowiadającego, to było bardzo celne, ale nie jest to jednak prawda absolutna, a testu łatwo się można nauczyć. Przekop jak przekop, powinno być tak, że jak potrzebny, to kopiemy i to jest proste, nikogo nie pytamy, ani ruskich, ani grinpis. Ale na dziś to jest raczej akt polityczny, niż realna inwestycja w infrastrukturę. Może stąd ten Duda, bo przecież nie do kopania. Zresztą nie oszukujmy się, nie jest to Kanał Panamski i gdyby coś takiego potrzebowali zrobić Niemcy, to by zrobili w dwa lata (albo 20 lat by robili i nie zrobili, bo i Niemcy potrafią bezczelnie rozkraść publiczne pieniądze). Polska to spory kraj i sporo się buduje i to niezależnie od tego, kto rzadzi. Takich oczywistych inwestycji w infrastrukturę znalazłoby się dziesiątki, ten przekop to jedna z nich.

O reformie sądownictwa nawet nie chce mi się pisać, PiS rządzi już trochę i jest z tym raczej gorzej. I z szeroko pojętą praworządnością.

No dobra, skoda gadać.

Do niedzieli jeszcze kilka dni i być może coś mnie jednak skłoni do wzięcia udziału w tej szopce, ale nie będziesz to raczej Ty. Nie traktuję tego w kategoriach "obowiązek albo zdrada" i tyle.

Księga Rodzaju zapewnia nas, że w wszystko co stworzył Bóg jest dobre, jeśli nie "bardzo dobre", Biblista też ze mnie żaden, ot czytelnik i wyznawca.