Jak to się fachowo nazywa? "manipulacja wizerunkiem i decyzją przeciwnika", czy "techniki dyskredytacji wizerunkowej przeciwnika"?

Ja tam wolę to nazywać "pomocą w dokonaniu właściwego wyboru", "zachętą do pozytywnego argumentowania", ale oczywiście można też używać powyższych definicji, z tym zastrzeżeniem, że w moim wypadku będzie to tylko realizacja hasła wieszcza narodowego "gwałt niech się gwałtem odciska".

Ja też dziękuję za poświęcenie cennego czasu, żeby mnie poinformować o nie przeczytaniu notki. To bardzo miło z Pana strony.

Proszę Pana, nikomu nie odmawiam prawa do obrony swojego stanowiska. Są jednak sposoby argumentacji, które wywołują u mnie reakcję alergiczną. A pewności co do wejścia PiS do Sejmu też nie może Pan mieć, w końcu zawsze może się pokazać na pasach jakaś zakonnica w ciąży. Choć myślę, że gdyby miała na nie wejść, to już by weszła.

No skądże. Jeśli PiS jest lepszą wersją Platformy, to powinienem głosować na PiS, gdybym popierał wcześniej Platformę.

Wie Pan, po co zapowiedzi, jeśli są fakty. A fakty są takie, że oba ugrupowania niewiele się od siebie różnią a i to bardziej w deklaracjach niż czynach. Jeśli to Pana pocieszy, to gdybym miał wybór tylko między PiS a PO (KO) wybrałbym PiS. Są drobiazgi wskazujące, że co do PiS można mieć jeszcze złudzenia, zwłaszcza co do obecności w nim osób z dobrymi intencjami. Choć wiele osób już jest na bocznym torze. 

Coraz wybitniejsi fachowcy...Ewaryst się nie umywa.

Za dużo samogwałtu i efekty widać.

Agumenty takie jak dzisiaj u Budki. Pasujecie do siebie.

W środek weźcie  jeszcze kandydatkę na premiera i "trust mózgów" gotowy.

Punkt 1. mnie zafascynował: "1. PiS jest lepszy niż PO w polityce migracyjnej. W czasie rządów PO w czasie nasilenia proimigracyjnej propagandy, w latach 2013-2015, przybyło do Polski zaledwie 3500 osób z krajów wspólnoty muzułmańskiej za to w latach 2016-2018 około 8500. No i kto jest lepszy?" Można wiedzieć skąd te dane? I co to znaczy "przybyło"tzn. przekroczyło granice bez papierów i tożsamości, przypłynęło na pontonie na wyspę Wolin, mieszkają w ośrodkach dla imigrantów, gdzie na "Herzlich Willkommen" otrzymali socjal, najnowszego Iphona i karnety na siłownię (Niemcy)? Czy może przyjechali do pracy/studia/zawarli związek małżeński? A może słowo "przybyło" zawiera równiez w sobie przyjazdy turystyczne? Polska jest podobno dla nich z wielu względów, także bezpieczeństwa bardzo atrakcyjna pod tym względem. Proszę doprecyzować swoją wypowiedź.

3,20 kosztuje, nie 3,60. W tym miejscu chciałam zaznaczyć, że takich "miszczów" ma tylko PO i nikt im nigdy nie dorówna.

Pytam Pana, skoro juz Pan robi takie porównania, to znaczy się mam do czynienia z "fachofcem", czyż nie? Dostęp do danych utrudniony obecnie, ach, jak to dobrze i tajemniczo brzmi, ktosśby pomyslał, że RODO nic do tego nie ma. A na jakiej podstawie wydaje się pozwolenia na pobyt czasowy/stały? Ze względu na to, czy ktoś pochodzi z krajów islamskich?

Bo ja, głupia myślałam, że na takiej podstawie:

1. Podjęcie lub kontynuacja pracy na terytorium Polski;
2. Wykonywanie pracy w zawodzie wymagającym wysokich kwalifikacji (co oznacza wykonywanie pracy w zawodzie wymagającym wysokich kwalifikacji?);
3. Wykonywanie pracy przez cudzoziemca delegowanego przez pracodawcę zagranicznego do Polski;
4. Prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce;
5. Podjęcie lub kontynuacja studiów w Polsce;
6. Odbycie kursu przygotowawczego do podjęcia nauki na studiach licencjackich, magisterskich, albo doktoranckich w języku polskim;
7. Prowadzenie badań naukowych w Polsce;
8. Przyjazd do członków rodziny obywatela Polski lub członka rodziny cudzoziemca;
9. Bycie ofiarą handlu ludźmi, która przebywa w Polsce, podejmuje współpracę z organami prowadzącymi postępowanie w sprawie zwalczania handlu ludźmi oraz, która zerwała kontakty z osobami podejrzanymi o handel ludźmi;
10. Zamiar dołączenia członka rodziny do obywatela państwa członkowskiego UE, państwa członkowskiego Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) lub Konfederacji Szwajcarskiej zamieszkującego w Polsce;
11. Bycie niepełnoletnim dzieckiem cudzoziemca, który przebywa w Polsce na podstawie wizy krajowej lub zezwolenia na pobyt czasowy, jeżeli dziecko urodziło się w okresie ważności tej wizy krajowej lub zezwolenia na pobyt czasowy;
12. Bycie małoletnim dzieckiem cudzoziemca będącym małżonkiem obywatela Polski i posiadającego zezwolenie na pobyt czasowy wydane dla członka rodziny obywatela Polski;
13. Inne, ważne okoliczności, których istnienie zostanie udowodnione.

"Ba, oni niegdyś zapowiadali podatek 3x15 i zmniejszenie administracji."

Co do administracji to juz spotkalem sie dawno z informacjami w sieci na temat tego do jakich rozmiarow Tusk z kolegami podczas swoich rzadow rozbudowal kaste urzednicza. I byly konkretne liczby. Tutaj cytat, a za nim link do informacji:

"W kampanii wyborczej w 2005 r. PiS obiecywało redukcję zatrudnienia o 20 proc. W sumie za jego rządów w administracji publicznej przybyło 13 tys. miejsc pracy. Ale o równie głębokich cięciach mówiła w przedwyborczych obietnicach PO. W dwa lata po objęciu rządów wciąż zakładano redukcję urzędników o 10 proc. W sumie za rządów PO przybyło ich ok. 60 tys. Licząc od 2005 r., ich liczba zwiększała się co roku średnio o ok. 7,3 tys."

https://www.sluzbacywilna.info.pl/aktualnosci/1551-czy-polska-ma-za-duzo-urzednikow

Jezeli przemnozymy te liczbe przez ilosc czlonkow rodzin tych urzednikow administracji [powiedzmy przez 3 osoby] to daje nam to jakies 180-200 tysiecy ludzi. Czyli okolo 200 tysiecy pewnych glosow.

Co do wojska to przypomne, ze Donald Tusk jako inteligentny taktyk i strateg juz w 2008 roku oglosil "uzawodowienie" armii i w 2010 roku zniesiono pobor  zasadnicza sluzbe wojskowa. Po co? W celach politycznych, Platforma mogla liczyc na glosy mlodych ludzi, zadowolonych, ze juz do woja nie trzeba. Konsekwencje tego posuniecia dopiero wyjda po latach.

PiS z Kaczynskim zrobil na pewno jedna rzecz bardzo wazna: zatrzymal olbrzymia fale zalegalizowanego [praktycznie] masowego zlodziejstwa. Na skale taka, ze wlos sie czlowiekowi jezy.

Wiec kazdy rozumny czlowiek, majac do wyboru- PO czy PiS, zaglosuje na PiS.

Przypomne jeszcze co sie dzieje obecne w Warszawie, rzadzonej od kilkunastu lat przez swiatla i europejska partie polityczna.

Awaria w oczyszczalni sciekow "Czajka" [rozbudowana i zmodernizowana za rzadow PO] - gowna plynace Wisla. Plus - nie dziala juz od grudnia ubieglego roku spalarnia osadow w tejze oczyszczalni, tu jest link do wyczerpujacych i wstrzasajacych informacji:

https://www.salon24.pl/u/wtemaciemaci/986813,metylortec

Sorry,oczywiście Nieznanego Logina.

Bez przesady. 

Konfederacja to jest tragedia wizerunkowa. propagandowa i programowa. I tyle wiedzieć wystarczy, bo nie można swoim nazwiskiem firmować hucpy, nawet w najsłuszniejszej sprawie. 

Wpis był odpowiedzią na Twoją notkę, dlatego miał taką a nie inną formę i dobór argumentacji. W komentarzu porzuciłem na chwilę styl wpisu, i zupełnie nieracjonalnie dałem wyraz nadziei (dlatego rzeczywiście nie było w tym logiki), że może nie jest aż tak jak piszę.

Z zapowiedzi Konfederacji mi osobiście odpowiada likwidacja PIT z wstępnym podniesieniem kwoty wolnej do 12 krotności minimalnej płacy (skoro już coś takiego jest), bon oświatowy, bon kulturalny. Następnie zakaz aborcji eugenicznej i likwidacja nadmiernego opodatkowania paliwa. Zapowiedzi uproszczenia przepisów gospodarczych są nieco niekonkretne a ustaw Mentzena nie czytałem, więc się do nich nie teraz nie odniosę. Ponadto pasuje mi styl polegający na nie unikaniu kontaktów z ludźmi. Z dotychczasowej retoryki można wnosić, że pomimo trudnych okoliczności, nie będą uchylać się od obrony naszych interesów w kontaktach międzynarodowych.

No nareszcie. Dziękuję za podjęcie rękawicy.

Za chwilę odpowiem.

Pan Taskówkarz :) 1000+ punktów do sympatii - choc wiem, ze Cie to nie wzrusza :)

Pewne sprawy pomijałem świadomie. Wpis, jeśli miałby odnieść jakiś skutek, musiał być jednoznaczny. Świadomie poza tym nie chciałem zagłebiać się w bagno podejrzeń i pozostać przy konkretach dających się sprawdzić.

A teraz po kolei:

- Nie mamy Amber Gold (niewyjaśniona sprawa do tej pory), rzeczywiście seryjny samobójca poczuł się trochę niepewnie. Ale za to mamy niewyjaśnione i ciche medialnie Get Back, Wołomin, aferę podkarpacką i Kosteckiego.

- To bardzo prawdopodobne. Podpowiem jeszcze, że wzrost napływu migrantów muzułmańskich za PiS jest mniejszy niż wzrost podań o pobyt czasowy i stały, a więc jednak trochę się temu opierają i chwała im za to. Ale malutka.

- Zgoda.

- Estetyka (ważna ale nie decydująca). W mojej pamięci prezydent Duda zapisze się jako człowiek, który zawiózł na Ukrainę teczkę z miliardem Euro i który zawiódł całkowicie w sprawie frankowej, składając wcześniej obietnice bez pokrycia. Głosowałem na Niego w drugiej turze i jestem bardzo rozczarowany. Teatr z Hostią za bardzo z kolei przypomina mi Matkę Boską w klapie Wałęsy.

- Niewątpliwie. A jednak: karuzela stanowisk w spółkach skarbu państwa, rozrzutność na jakieś żałosne Polskie Fundacje Narodowe, Uszatkowe poszukiwanie lokalizacji elektrowni atomowej za wiele milionów - im bardziej szukają, tym bardziej nie ma (kto wie, czy tu PiS znowu nie jest lepszy od PO...)

- Dług jest obsługiwany. Inaczej musieli byśmy ogłosić bankructwo. Rośnie. 500+ ma skutki pozytywne i negatywne. Nie trzeba oddawać kasy jeśli jej się nie zabiera.

- JJ Kurscy - lepiej o nich nie wspominać. Z mojego punktu widzenia J Kurski = J Kurski

- Polska armia nadal jest rozbrojona. Nato niczego nie gwarantuje. Niemcy są w Nato. USA jest daleko, ma ważniejsze sprawy. Bez wahania nas sprzeda. Rosja jest krok od zakończenia budowy systemu kontroli powietrznej nad Polską, a my mamy kupić F35, które będą bez osłony i widoczne jak na talerzu. Polacy są bezbronni i w razie konfliktu partyzantka będzie walczyć czarnoprochowcami. Nie mamy okrętów. Nie mamy obrony przeciwrakietowej. Nie mamy środków odwetu w wypadku uderzenia rakietowego na nasz kraj. Działania prowadzone obecnie są i trzeba to zaliczyć PiS na plus, ale znów: są rozproszone i niepotrzebnie uparcie staramy się zbroić symetrycznie. Do uniknięcia konfliktu wystarczyły by rakiety dalekiego zasięgu i kilkadziesiąt naszych głowic (pod naszą, a nie USA kontrolą).

Potrzebujemy śmielszych i lepiej skoordynowanych działań w wielu dziedzinach. Nie mam pojęcia, dlaczego PiS przy swojej retoryce, prowadzi działania tak ograniczone i chaotyczne, a czasami nawet tej retoryce zaprzeczające. Mam okropne podejrzenia, że nie opublikowanie aneksu WSI ma z tym jakiś związek. Podejrzewam również, że coś może być na rzeczy z tymi taśmami z podkarpacia, skoro Marszałek Kuchciński został odleciany (przecież nie on jeden latał, no bez jaj)

Nie. To jest ich oficjalny program. Ogłoszony na początku kampanii i szeroko omówiony na konwencji wyborczej. Nie ich wina, że w mediach tego nie ma. Nie jest prawdą, że można z mediami zrobić wszystko. Zasięg mediów masowych jest na razie nie do pokonania przez społecznościówki a przekonanych nie ma potrzeby przekonywać.

"I nie zawiążesz gęby wołowi młócącemu..."

Napiszę jeszcze coś na inny temat w innym stylu i zobaczymy :)

Dobry tekst, popieram. Proszę się nie przejmować krytyką tak typową tutaj. Zarzucą standardowo jakiś surrealizm, przyczepią się do przecinka w złym miejscu ale nigdy nie podejmą rzeczowej dyskusji. Przy czym najśmieszniejsze jest to że część z owych krytyków twierdzi że nie zagłosuje na PiS ale i tak będą się sprzeczać, bronić PiS bo... tak. To jedna z zagadek naszego świata. Jest i coż, nie ma co sobie przepalać mózgu na próby jej zrozumienia.

PiSowiec jest identyczny jak PeOwiec - sensowna argumentacja i fakty nie zdają egzaminu. Kurski ten czy ten drugi wiedzą to świetnie i dlatego bazują na instynkrach, emocjach itp. To i tylko to jest skuteczne. Mimo wszystko proszę się nie poddawać, te teksty są bardzo ważne. Zwłaszcza tutaj. Niech ludzie je czytają, niech się śmieją itp. Potem, w sumie całkiem niedługo, gdyż PiS zrzuci tą maskę (której nawet nie ma, będąc jedynie zestawem żałosnych iluzji) może sobie przypomną na czym bazowali podejmując decyzję o wsparciu tych, którzy zakończą ostatecznie żywot tego kraju. Który oficjalnie stanie się landem UE, być może nawet bez części ziem i całkiem prawdopodobnie pod tym słynnym żydowskim zarządem powierniczym.

tak, tak, bo nie jest surrealizmem np. (zacytuję):

"Do uniknięcia konfliktu wystarczyły by rakiety dalekiego zasięgu i kilkadziesiąt naszych głowic (pod naszą, a nie USA kontrolą)."

To opary absurdu, a nie surrealizm.

Ja bardzo przepraszam ale Ongaku alias Wojciech Kaniewski komentuje na https://coryllus.pl

od bardzo dawna. to, ze przyszedlem na SN to dlatego, ze GM sam powiedział, ze coryllus to włascwie sam nie wie po co jest skoro robi robote SN. to przyszdlem tu a ze akurat przed wyborami to przypadek.

To nie było do Ciebie, ale jak już uznałeś za stosowne się odezwać to odpowiedz mi na pytanie; kiedy prędzej zostanę prezesem spółki skarbu państwa, wojewodą czy posłem; wstępując do PiS czy np do RN? "Mentalne podstawowe niepełne"; to jest słabe trochę, lepsze było "młodzi, wykształceni z dużych miast". 

"Dowolna partia" jest tylko jedna, a w zasadzie nie ma żadnej.

Nie, moje pytanie było prawie retoryczne. Mój post do Ongaku, do którego byłeś łaskawy się odnieść, dotyczył właśnie karierowiczostwa.  Więcej karierowiczów znajdziemy więc w PiS niż w Konfie? Ale pal pieron te partie, czy lepiej jest gdy partia rządząca ma więcej stanowisk do rozdania? Czy też lepiej żeby żeby miała ich mniej, z punktu widzenia państwa, a nie partii?

Jest takie powiedzenie: "Idiota, czy o drogę pyta".

(Zakładam, że jeżeli pisze to czytać umie i rozumie.)

Powiedzenie brzmi; "Głupi, czy o drogę pyta?", Kto pyta, nie błądzi...

cierpiarz to nie wyzwisko ale wulgaryzmy cierpiarza to wulgaryzmy

Korwinista? Ło matko, kto jeszcze w ten sposób stygmatyzuje? Nie słyszałeś (Pan?, nie wiem czy można na ty) że teraz się mówi "kuc" lub "szur"?

Masz tu Don Kichota i Sancho Pansę za swoje trudy, znoje;

Każdy z nas kiedyś się kimś rozczarował. Janusz Korwin Mikke nie otrzymał mojego głosu od 2010 roku. Od momentu, w którym na drugi dzień po "katastrofie" smoleńskiej użył sformułowania  (jeśli mnie pamięć nie myli) że to przecież oczywiste, że była to zwykła katastrofa. Nie mógł tego wiedzieć dwa dni po zdarzeniu. W takich sytuacjach wypada się trochę powstrzymać z sądami.

Na świecie, w ktorym ja zyje działa tylko 1 prawo - prawo silniejszego.

Ja rozumiem Twoje żale - ale chyba jednak system opresji zainstanlowanu tu wczesniej niz po 89 :)

Cele, ktore przedstawiles sa imho nierealne a mamienie publiki, ze jest inaczej to obłuda.

Myslisz, ze za Cesarstwa Rzymskiego prowicja przyłaczona silą mogla sie odłaczyc od tak bo wiekszosc ludzi w niej mieszkających roiła to sobie w głowach?

Straclismy niepodległosc stulecia temu - chcesz ustawa to zmienic? Albo wynkiem wyborczym?

Pan Michałkiewicz pisał ustawy w latach 90 a w 70 jeździł do Paryża sie uczyć - kto mu dał paszport i kase za PRL ? Kazdy mogł tak jeździć?

Moja rodzina nigdy sie nie skalała partyjniactwem wrecz mam odznaczonych w walce o Polske bohaterów z czego jestem dumny. Za PRL tez nam zle nie było (w porównianu do innych - choć dziadek na UB był - Oficer AK a ojciec z matką myli kible w Szwecji ) za tranformacji tez po dupie dostalismy a jednak ludzie z boku patrza i zawsze mowia - ty to masz klawe zycie. Moze dlatego, ze umiec myslec i dawac sobie rade w kazdym systemie.

Na podwórku lepiej polec i bronic ideałow czy przezyc i dac przezyc wlasnemu potomstwu czekajac na lepsze czasy?

A czy przypadkiem nie lepiej miec prace w niemieckiej montowni niz zdychac z głodu jak Ukrainiec?

Kto Ci broni sie edukować i wymyslic startup, ktory opchniesz w doline krzemowej?

Jest internet, dostep do edukacji nieograniczony.

Ludzie tylko narzekaja zamiast sie wziac do roboty.

Politycy nigdy za nikogo nic nie zalatwia a jak chcesz liczyc na to to powodzenia.

Mlody chyba jestes :)

Pozdrawiam.

Co chciałem napisać to napisałem.

Pan może sobie pisać o głupim, ja wiem jaka jest różnica między głupotą a zidioceniem.

I jeszcze - jak dla ciebie mogę mieć pięć lat albo pięćset. G ci do tego.

Wiesz co, to jest stare pytanie, czy lepszy żywy lis czy martwy lew. I nie ma na nie dobrej odpowiedzi. Przetrwanie to nie program. Ale z prawie całą resztą wypada się zgodzić, budowanie własnej i rodziny pomyślności jest dobre, cele przeze mnie zarysowane są najprawdopodobniej nierealne, niepodległość straciliśmy stulecia temu, rewolucji się wyborami nie dokona, nie zatrzyma się tankowca w miejscu itp. Ale umiejętnie podczepiając holownik można zmienić jego kurs, powoli.

Nie jest całą prawdą, że wybory niczego nie mogą zmienić. Może nie mogą zmienić polityki zagranicznej, może nie mogą zmienić podejścia do UE. Ale całkiem nic? Jeśli by tak było - to skąd to całe zamieszanie, skąd te emocje? Teatr tylko? Intryga wyższego rzędu? Chodzi wyłącznie o posady?

Młodość to pojęcie względne. Jeśli masz sto lat, to tak, w porównaniu z Tobą jestem młody. W sumie - to chyba fajnie być młodym, niezależnie ile ma się lat, co?

Jestem zdania, ze Demokracja to Disneyland dla dorosłych ;)

Podpowiadam na wybory nie ide.